W Rajdzie Wielkiej Brytanii w zespole Toyoty wystartują Latvala, Hänninen i Lappi
Zespół TOYOTA GAZOO Racing rozpoczyna jedną z najsłynniejszych rund Rajdowych Mistrzostw Świata – Rajd Wielkiej Brytanii, który potrwa do niedzieli 29 października. W przedostatniej rundzie WRC wystartują Jari-Matti Latvala, Juho Hänninen i Esapekka Lappi. Kierowcy Yarisów WRC zawalczą o kolejne punkty w klasyfikacji generalnej, w której Toyota zajmuje obecnie 3. miejsce.
Rajd Wielkiej Brytanii zostanie rozegrany na leśnych trasach w środkowej i północnej Walii. Przy suchej nawierzchni odcinki specjalne są całkiem szybkie, jednak typowa walijska pogoda prawdopodobnie zamieni je w śliskie, błotniste przeprawy. Pojawić się może także mgła i szron, które dodatkowo utrudniłyby zadanie kierowcom.
Rajd rozpoczyna się w czwartek wieczorem super odcinkiem specjalnym na torze Tir Prince na północnym wybrzeżu Walii, na wschód od parku serwisowego w Deeside. Będzie to dogodne dla widzów miejsce do obejrzenia kierowców w akcji. W piątek zostaną rozegrane klasyczne odcinki w Myherin, Sweet Lamb i Hafren, każdy po dwa razy. Sobotni etap będzie się składał aż z 9 odcinków specjalnych na 5 trasach i zakończy się po zmroku. W niedzielę kierowcy pokonają 5 OS-ów, zaś rajd zakończy się Power Stage w Brenig.
„W 2003 roku w Walii walczyłem o podium z Colinem McRae w swoim ostatnim rajdzie WRC, stąd moje bardzo miłe wspomnienia z Rajdu Wielkiej Brytanii. Jest to ten rodzaj zawodów, w których musisz mieć bardzo dużo zaufania do swojego samochodu – często masz więcej przyczepności niż na pozór się wydaje. Trzeba się też liczyć z mgłą i deszczem, które stanowią duże wyzwanie. Po Rajdzie Hiszpanii udało nam się skorygować pewne rzeczy, dlatego jesteśmy ciekawi, jakie efekty przyniosą nowe zmiany” – powiedział Tommi Mäkinen, dyrektor zespołu TOYOTA GAZOO Racing.
„Wielka Brytania jest jak mój drugi dom – tu zaczynałem swoją karierę, a w Rajdzie Wielkiej Brytanii zdobyłem swoje pierwsze doświadczenia w WRC. W walijskiej imprezie jest kilka fantastycznych odcinków specjalnych jak Myherin czy Dyfnant, na które z przyjemnością wrócę. Pierwsze rajdy sezonu stanowiły wyzwanie, ale nie były tak wymagające wobec samochodów, jak nadchodzące dwie rundy. Dlatego za każdym razem uczymy się czegoś nowego – to w końcu dopiero pierwszy sezon naszego zespołu” – skomentował Jari-Matti Latvala, kierowca samochodu nr 10.