Toyota GR010 HYBRID triumfuje w 6 Hours of Imola
Zespół TOYOTA GAZOO Racing odniósł zwycięstwo w swoim debiucie na torze Imola. Toyota GR010 HYBRID prowadzona przez Mika Conwaya, Kamui Kobayashiego i Nycka de Vriesa zdobyła pierwsze miejsce po niezwykle zaciętej i wypełnionej licznymi zwrotami akcji walce.
Wyścig 6 Hours of Imola był pierwszą okazją dla TOYOTA GAZOO Racing do rywalizacji na 4,909-kilometrowym torze Autodromo Internazionale Enzo e Dino Ferrari. Oprócz znalezienia właściwych ustawień dla GR010 HYBRID na nowym obiekcie kluczem do wygranej okazała się właściwa strategia w zmiennych i bardzo trudnych warunkach pogodowych.
Wąska nitka toru Imola bardzo utrudniała wyprzedzanie w pierwszych godzinach wyścigu, gdy tor był jeszcze suchy. W szczególności odczuli to Sébastien Buemi i Ryo Hirakawa prowadzący GR010 HYBRID z nr 8, ale łatwo nie mieli również Mike Conway i Nyck de Vries w GR010 HYBRID z nr 7. Zespół zastosował jednak w tym czasie sprytną strategię wykonanych pit stopów, dzięki czemu obu załogom udało się awansować w górę stawki.
W czwartej godzinie nad torem zaczął padać deszcz, który dodatkowo nasilił się w momencie wypadku jednego z rywali i wyjazdu samochodu bezpieczeństwa. Po wywieszeniu zielonej flagi i wznowieniu rywalizacji oba GR010 HYBRID natychmiast zjechały po opony na mokrą nawierzchnię. Okazało się to strzałem w dziesiątkę i oba samochody zaczęły szybko wyprzedać swoich rywali z klasy Hypercar.
Gdy większość samochodów klasy Hypercar również zjechała po deszczowe opony, prowadzący GR0101 HYBRID z nr 7 Kamui Kobayashi wysunął się na prowadzenie z przewagą ponad dwudziestu sekund. Kierowca drugiego GR010 HYBRID z nr 8 Brendon Hartley awansował na trzecie miejsce, gdy do końca zmagań pozostało 90 minut.
Na godzinę przed końcem wyścigu oba GR010 HYBRID wykonały przedostatni pit stop, wymieniając jeszcze raz opony. W tym momencie pozostali rywale również zaczęli zjeżdżać na wymianę opon, co ponownie wykorzystał Kobayashi, obejmując prowadzenie w wyścigu.
Hartley miał niestety mniej szczęścia i próbując podkręcić tempo oraz wyprzedzić kolejne auta dwukrotnie wypadł z toru, zaliczając pułapki żwirowe. Udało mu się jednak wykonać serię bardzo szybkich okrążeń i awansować na czwarte miejsce. Mniejsza ilość paliwa na pokładzie jego GR010 HYBRID niż u rywali sprawiła, że w ostatnich 30 minutach wyścigu musiał trochę zwolnić i przekroczył ostatecznie linię mety na piątej pozycji.
Kobayashi dzielnie bronił prowadzenia, odpierając liczne ataki konkurentów. Kierowca i zarazem szef zespołu TOYOTA GAZOO Racing w WEC minął metę z przewagą 7,081 sekundy na drugim autem. Był to dla Toyoty i Kobayashiego drugi z rzędu sukces we włoskiej rundzie WEC, po wygranej w zeszłorocznym wyścigu 6 Hours of Monza. "To był bardzo trudny wyścig, a zwycięstwo tutaj jest absolutnie fenomenalne. Nasz samochód nie był najszybszy podczas tego wyścigu, ale cały zespół spisał się bardzo dobrze. Mike i Nyck spisywali się fantastycznie, zanim przejąłem od nich kierownicę. Od początku mojej jazdy była duża presja, gdy prowadziłem na oponach typu slick w deszczu. Podjęliśmy właściwą decyzję o zmianie opon i zbudowaniu przewagi, a następnie utrzymywaliśmy dobre tempo na deszczowych oponach. Pod koniec nie byliśmy pewni ilości paliwa, więc zaczęliśmy oszczędzać energię. Zespół wykonał tego dnia ogromny wysiłek w zakresie strategii i to dało nam szansę na walkę o zwycięstwo. Dziękuję wszystkim za fantastyczną pracę". - mówił na mecie Kamui Kobayashi.
Pierwsze zwycięstwo TOYOTA GAZOO Racing w tym sezonie zbliżyło markę do liderów w klasyfikacji Producentów Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA (WEC) na zaledwie 9 punktów. Załodze zwycięskiego GR010 HYBRID z nr 7 w składzie Mike Conway, Kamui Kobayashi i Nyck de Vries udało się awansować na drugie miejsce w klasyfikacji kierowców WEC. Kierowcy GR010 HYBRID z nr 8 po dwóch rundach zajmują siódmą lokatę w klasyfikacji indywidualnej.
Następna trzecia runda WEC odbędzie się 11 maja na legendarnym belgijskim torze Spa-Francorchamps. Zespół TOYOTA GAZOO Racing triumfuje w rozgrywanym tu wyścigu 6 Hours of Spa-Francorchamps nieprzerwanie od 2017 roku.
Wyniki wyścigu 6 Hours of Imola 2024:
1. #7 TOYOTA GAZOO Racing 205 okrążeń
2. #6 Porsche Penske (Estre/Lotterer/Vanthoor) +7.081 sek.
3. #5 Porsche Penske (Campbell/Christensen/Makowiecki) +25.626 sek.
4. #50 Ferrari AF Corse (Fuoco/Molina/Nielsen) +31.469 sek.
5. #8 TOYOTA GAZOO Racing +33.777 sek.
6. #20 BMW M Team WRT (Van der Linde/Frijns/Rast) +1 okrążenie