Toyota prezentuje nową generację technologii dla aut elektrycznych w prototypowym FT-3e
- Europejska premiera prototypowej Toyoty FT-3e
- Zapowiedź kolejnej generacji aut z bateryjnym napędem elektrycznym
- Innowacyjne technologie sprawią, że auto będzie nośnikiem danych i energii
- Samochód stworzony z myślą o idealnym balansie pomiędzy osiągami, przystępnością cenową i zasobami naturalnymi
- Design łączy zaawansowaną stylistykę z możliwie najprostszymi liniami nadwozia
Prezentując prototypowy model FT-3e Toyota pokazuje, jakie możliwości stylistyczne i technologiczne daje nowa generacja samochodów z bateryjnym napędem elektrycznym. Auto koncepcyjne swoją europejską premierę miało podczas konferencji Kenshiki Forum w Brukseli.
FT-3e został oparty na zupełnie nowej architekturze dla samochodów elektrycznych, która umożliwia stworzenie szerokiej gamy produktów. Na tej samej bazie stworzono koncepcyjny model Lexusa – ekskluzywnego sedana LF-ZC, a także Toyotę FT-Se o sportowych osiągach.
Koncepcyjna Toyota FT-3e ma 4860 mm długości, 1955 mm szerokości oraz 1595 wysokości, a rozstaw osi wynosi 3000 mm. We wnętrzu przewidziano miejsce dla pięciu pasażerów. W porównaniu z elektryczną Toyotą bZ4X prototyp jest o 17 cm dłuższy, 14,5 cm szerszy oraz 5,5 cm niższy.
Kolejna generacja samochodów elektrycznych Toyoty charakteryzować się będzie jak najniższą masą oraz dopracowaniem pod kątem aerodynamiki, by zwiększyć wydajność oraz zasięg, a jednocześnie w sposób efektywny wykorzystywać zasoby naturalne.
Koncepcyjny FT-3e prezentuje szerokie spektrum technologii przyszłości, które wykraczają poza neutralną węglowo mobilność i umożliwiają pełnienia przez auto funkcji nośnika danych i energii – do i z samochodu lub otoczenia.
FT-3e ma imponujący design nadwozia, który łączy w sobie zaawansowaną stylistykę, a linie nadwozia i powierzchnie są tak proste, jak to tylko możliwe. Uwagę zwracają cyfrowe wyświetlacze, które rozciągają się od dolnej krawędzi nadwozia do górnej części drzwi, które przekazują kierowcy informacje o stanie naładowania akumulatora, temperaturze w kabinie czy jakości powietrza jeszcze zanim ten wsiądzie do auta.